Trzy dni po przyjeździe do Kalwarii Pacławskiej rozegraliśmy mecz z braćmi kończącymi nowicjat. Niestety, pomimo naszej walecznej postawy przegraliśmy 8:4. Oczywiście, nie wynik był tu najważniejszy ale braterskie spotkanie. Tego dnia też uczyliśmy się metodologii robienia franciszkańskiego sznura.
Wyświetleń: 548